W tym roku załoga CQMBO a przynajmniej jej najbardziej aktywna część poważnie podeszła do zawodów SPDX Contest. Spod znaku klubowego, ze stacji klubowej Paweł SQ9IAU, Piotr SQ9HQ i Jacek SQ9OKV w kategorii MOAB MIXED (LOW POWER) zwojowali:
- 1009 QSO (166 SSB i 843 na CW)
- 141 mnożników
- 210728 punktów
Ciekawostki:
USA zrobione na 1,8 MHz,
Dominican Republic i Liechtenstein na 7 MHz,
Kirgistan , Azerbejdżan, Japonia i Brazylia na 20m.
Na 21MHz i wyżej zupełna cisza...
W dniu 16 czerwca 2018 roku Dominik SQ9DEO i Paweł SQ9IAU (oraz Jan i Gabriela) wzięli udział w Zawodach Tarnowskich część UKF pod znakiem klubowym SP9PBB z góry Kamionna (rejon szczytu o wysokości 801 m) w lokatorze KN09FS.
Udało się zrobić 40 QSO na 2m i 9 QSO na 70 cm.
Dzięki uprzejmości Marcina SQ9Z mamy piekny zestaw zdjęć z tegorocznego spotkania w Jodłówce Tuchowskiej
Kliknij TUTAJ aby pobrać plik zip z pełną kolekcją zdjęć z inprezy w wysokiej rozdzielczości.
W niedzielę 17 lipca z Bochni wyruszyła ekipa w składzie: Magda SP9LG oraz Bogdan SP9LGB. Celem wyprawy była miejscowość Siamoszyce k. Zawiercia, gdzie na obozie harcerskim w środku lasu przebywała córka Magdy i Bogdana Kinga SP9-28041. Oto relacja Bogdana z tej wyprawy:
Wczesnym rankiem zapakowaliśmy do bagażnika „Subaryny” Icoma 706, ATU użyczone przez Wieśka SQ9SX, przewoźny maszt z włókna szklanego oraz zrobiony na szybko dipol na 7MHz. Do tego GP 3x5/8 na pasmo 2m użyczone przez Janka SQ9LCH oraz oczywiście agregat prądotwórczy. Bochnia pożegnała nas deszczem i chłodem ale czym bardziej oddalaliśmy się od Solnego Grodu deszcz stopniowo ustawał i zaczynało się robić się coraz bardziej optymistycznie.
Relacja z tej imprezy będzie się składała z suchych faktów. Tak dla odmiany :)
- Co się działo i gdzie: Spotkanie Krótkofalowców w Głobikowej k. Debicy (Schronisko „Rozdzielnia Wiatrów” 450m n.p.m.) http://krotkofalowcy.org/
- Kto tam był: Janusz SQ9LCH, Krzysiek SQ9RZH i piszący te słowa Marcin SQ9Z
- Jak było: Fajnie!
- Kto był: kilkunastu znajomych (jednak obiektywnie frekwencja „bez szału”). Na początku wyróżniła się fajna wieża widokowa (jednak nie wiemy skąd przyjechała) ze szczytu której z „ręczniaka” nawiązaliśmy bezpośrednia łączność z Dominikiem SQ9DEO w paśmie 2m. Dominik nie mógł wtedy z nami pojechać, bo... tu śpiewaliśmy mu: „domoooowe przedszkoleee...” :)